Aktualności
- Kategoria: Aktualności
- Opublikowano: 28 kwiecień 2019
Tego meczu nie musieliśmy wcale przegrać, co więcej mogliśmy go wygrać, bo sytuacji bramkowych nie brakowało. Prowadząc do przerwy nie wykorzystaliśmy szans podwyższenia wyniku. Z drugiej strony trzeba podkreślić, że ekipa Stoczniowca z przebiegu meczu była zespołem lepszym.
To gospodarze prowadzili grę i stworzyli sobie więcej akcji bramkowych. My możemy zawdzięczać naszemu bramkarzowi, że rywale nie strzelili więcej goli. Kilka kapitalnych interwencji naszego niespełna 18-letniego golkipera uchroniło nas od utraty gola, a jednocześnie to my objęliśmy prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie. Na początku drugiej połowy mogliśmy podwyższyć wynik, niestety zabrakło trochę zimnej krwi w niezwykle dogodnych sytuacjach. Potem Stoczniowiec strzelił dwa gole i objął prowadzenie. Chwilę po tym Rafał Trakul był faulowany w polu karnym, sędzia jednak nie wskazał na jedenasty metr. Wynik meczu do końca już nie uległ zmianie. Stoczniowiec wygrał 2:1 i umocnił się na 3. miejscu w tabeli.
Trzeba też zauważyć, że w tym meczu zagraliśmy mocno osłabieni. Za kartki pauzowali nasz grający trener Tomek Trafalski i Mariusz Kunikowski. Nie mogli też zagrać Damian Wojciechowski i Mateusz Żakowski. Jeśli dodamy do tego, że od początku rundy z powodu kontuzji nie grają nasi podstawowi obrońcy Łukasz Świątek i Adam Zając to w Płocku zagraliśmy w mocno eksperymentalnym zestawieniu defensywy. Mimo porażki możemy być zadowoleni z gry, bo każdy taki mecz jest szansą do ogrywania się przez naszą młodzież. Poza tym cały czas zajmujemy 11. miejsce w tabeli, co gwarantuje utrzymanie w okręgówce.
W sobotę 4 maja o godz. 11.00 podejmujemy outsidera. Do Iłowa przyjadą Stegny Wyszogród.
Stoczniowiec Płock - Unia Iłów 2:1 (0:1)
Bramki:
0:1 >>> 30' Jakub Lis
1:1 >>> 64' gol Stoczniowiec
2:1 >>> 75' gol Stoczniowiec
Skład: Hubert Duda, Krystian Rafalski (89' Łukasz Józwik), Kuba Świątek (67' Marcin Rząp), Piotr Chmielak (81' Damian Świątek), Piotr Felczak, Jakub Lis, Kamil Wojciechowski, Hubert Krasoń, Mateusz Struzik (87' Kamil Kwiatkowski), Rafał Trakul, Tomasz Grzywacz (73' Alan Karasek)